» Blog » Śmierć z głębin
14-05-2020 13:25

Śmierć z głębin

Odsłony: 121

Śmierć z głębin

Zapraszam do lektury mojej książki, będącej miksem fikcji politycznej z klasycznym monster story. 

Mamy rok 2005. Trzynaście lat po zakończeniu Zimnej Wojny, u wybrzeży Prefektury Okinawy i Tajwanu dochodzi do serii makabrycznych zdarzeń. Zatopione kutry rybackie, zmasakrowane stado orek i brak poszlak, jakie zwierze się tego dopuściło. Okazuje się, że w czasie Zimnej Wojny Amerykanie opracowywali rasę posłusznych, wyhodowanych w probówce gadów, które miały służyć do walki z okrętami podwodnymi ZSRR. Projekt zakończył się fiaskiem, ale trzy najmłodsze okazy uciekły z tajnej placówki podczas przypadkowo zaprószonego pożaru. Teraz urosły i zaczęły polowanie, a specjalna grupa łowców, ma posprzątać dawny bałagan nim wycieknie on do mediów.

Książka jest sukcesywnie publikowana na Wattpad i znajdziecie ją TUTAJ.

0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Johny
   
Ocena:
0

A co z Dream Wars? Już ukończone?

14-05-2020 22:33
Vermin
   
Ocena:
0

Dream Wars musi zostać przepisane. Po rozmowie z redaktorką uznałem, że skonstruuję je troszkę inaczej. Na razie chcę się skupić na opublikowaniu w tym roku "Śmierci z głębin" i poprawionego "Piekła kosmosu". Mniej z nimi pracy niż przy Dream Wars.

15-05-2020 18:46
Johny
   
Ocena:
0

Z ciekawości, jaką techniką pracujesz nad Śmiercią z głębin? Czy masz już ją napisaną i przeredagowaną od początku do końca i teraz publikujesz poszczególne rozdziały? Czy może masz bardzo dokładny plan rozpisany szczegółowo na sceny? Czy po prostu sukcesywnie piszesz pierwszy draft rozdział po rozdziale na stronie. A jeśli to ostatnie to czy nie boisz się, że fabuła może ci się rozjechać. Zastanawia mnie jak się pisze takie opowieści publikowane w częściach w internecie, zważywszy na to, że wiele razy słyszałem, że nie ma dobrego pisania, jest tylko dobre przepisywanie i korekta.

17-05-2020 14:22
Vermin
   
Ocena:
0

W zasadzie mam od zawsze jedną form pisania:

  • projektuję sobie w głowie koncept historii
  • szukam danych odnośnie wydarzeń, postaci, uzbrojenia itp w odniesieniu do świata realnego
  • odgrywam w głowie serię kluczowych scenek
  • gdy podoba mi się koncept spisuje go w luźnych punktach do zeszytu
  • układam sobie w głowie szczegółową biografię postaci
  • wplatam postacie w w odgrywane scenki
  • dopinam scenariusz i siadam do pisania, na bieżąco szukając na sieci elementów z świata realnego, które przenoszę na karty opowieści
  • odkładam tekst na 2-4 miesiące (wtedy piszę coś innego)
  • wracam do tekstu i czytam go od zera, notując sobie w notatniku kluczowe elementy (postacie, jednostki, miejsca, kluczowe wydarzenia)
  • odkałdam tekst na jakiś czas
  • czytam jeszcze raz tekst, tym razem wolniej i z notatkami zrobionymi wcześniej, publikując już gotowe fragmenty na Wattpad.

Trochę to czasochłonne, ale tylko tak umiem pisać. Dopiero potem tekst z Wattpad ma docelowo iść do redakcji, później korekty i potem może go wydam jako e-book. Na Wattpad publikuję w zasadzie mój goły maszynopis, po moich poprawkach. Teraz zdjąłem "Piekło kosmosu" z Wattpad i od zera je publikuję, bo żona mi zrobiła powierzchowną redakcję tekstu i jest tam sporo do poprawy.

25-05-2020 18:27

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.