» Blog » Relatywne wartości zysków uzyskanych przez (niektóre) filmy
13-01-2011 19:07

Relatywne wartości zysków uzyskanych przez (niektóre) filmy

W działach: film | Odsłony: 71

Poniższe kwoty są w USD. Jak te relatywne bogactwa były wyliczane? Otóż taka strona internetowa: http://www.measuringworth.com/uscompare/ i taka: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_highest-grossing_films

Łacząc dane z obu sprawdzałem jako relatywną "potęgę finansową" dały zyski z poniższych filmów.

Szczególnie imponujące kwoty w ten sposób dały: Przeminęło z wiatrem, Śnieżka i Bambi. Naturalnie do tych liczb warto podejść z pewną rezerwą. Inaczej się okaże, że z zysków tych trzech hitów można by spokojnie kupić pakiet kontrolny Google.

Ale jak się spojrzy na te kwoty to dzieła Camerona nie wyglądają tak imponująco, Avatar nawet przegrywa z Titaniciem.

1. Avatar
Nominalnie: 2,781,132,032
Relatywne bogactwo w 2009: 2,781,132,032

2. Titanic
Nominalnie: 1,843,201,268
Relatywne bogactwo w 2009: +-3,120,000,000

3. LOTR: Return of the King
Nominalnie: 1,119,110,941
Relatywne bogactwo w 2009: +-1,420,000,000

16. Jurassic Park
Nominaline: 914,691,118
Relatywne bogactwo w 2009: +-1,680,000,000

30. E.T.
Nominalnie: 792,910,554
Relatywne bogactwo w 2009: +-3,440,000,000

34. Star Wars Episode IV: A New Hope
Nominalnie: 775,398,007
Relatywne bogactwo w 2009: +-5,390,000,000

The Big Parade (najbardziej dochodowy film 1925)
Nominalnie: 18,000,000–22,000,000
Relatywne bogactwo w 2009: między 2,810,000,000 a 3,430,000,000

Królewna Śnieżka i 7 krasnoludków (wersja z 1937)
nominalnie: 184,925,486(tylko USA i Kanada)
relatywne bogactwo w 2009: 28,400,000,000(!)

Przeminęło z wiatrem (1939)
nominalnie: 400,176,459
wiecie co: 61,300,000,000(!!)

Bambi (1942)
nominalnie: 267,447,150
j/w: 23,300,000,000

101 dalmatyńczyków (1961)
nominalnie: 215,880,014
j/w: 5,590,000,000

Komentarze


rdo
   
Ocena:
0
To awatar daleko na szarym końcu ;-)
13-01-2011 20:35
KFC
   
Ocena:
0
@ Siman,
Hmm faktycznie masz rację, niedoczytałem.


Wydaje mi się że ten algorytm jest sporo przeszacowany, skoro nie uwzględnia inflacji.. już lepiej na takie CPI patrzyć przynajmniej jest odniesienie do koszyka produktów, a wtedy 10x mniej wychodzi więc tabelka jest do przerobienia ;)

Przeminęło 6mld
E.T 1.7 mld
Titanic 2.4 mld
etc.

Zatem liderem pozostaje przeminęło, ale jedynie z 2x a nie 20x przewagą ;)
13-01-2011 20:42
Siman
   
Ocena:
+1
@KFC - relatywne bogactwo oznacza chyba porównanie zysków z filmu z wartością bogactwa, jaką ten film przyniósłby dzisiaj, a nie ile ten film przynosi zysków dzisiaj.

Ale zdecydowanie walnąłeś się o jedno zero wyliczając te trzy wspomniane filmy. Powinno być 6,1 miliarda, a nie 61 itd. Sprawdź sobie.

EDIT: Ach, bo ty patrzysz na ten największy przelicznik. Można wiedzieć dlaczego? Tzn. chodzi o to, żeby ci liczby z dużą liczbą zer wychodziły, czy faktycznie porównałeś wszystkie metody, zanim wybrałeś?

Bo niestety przelicznik jest fajny, ale mocno uznaniowy. Im dalej w przeszłość się przenosimy, tym rozstrzał rośnie wykładniczo. I tak, w zależności od tego, jak nam się podoba, Przeminęło z Wiatrem miało albo zyski imponujące, ale dające się porównać ze współczesnymi filmami (6,1 miliarda), albo absurdalnie wysokie (61 miliardów). Przyznam szczerze: nie chce mi się siedzieć nad każdym z tych wskaźników i oceniać, który by najbardziej pasował, ale na chłopski rozum widać, że używając tego ostatniego uzyskujemy grubo przegięte wyniki.
13-01-2011 21:08
nimdil
   
Ocena:
0
Wybrałem przelicznik, który moim zdaniem najlepiej oddawał istotę rzeczy, ale to sprawa uznaniowa naturalnie
13-01-2011 21:35
nimdil
   
Ocena:
0
Co do wykładniczości to nie przesadzajmy. A nawet - w ogóle nie. Po prostu rośnie. Po pierwsze te 2 stare filmy Disneya i Przeminęło z Wiatrem to były niesamowite hity kasowe tamtych czasów. Spójrz na listę - Śnieżka zarobiła 180+ milionów podczas gdy największy hit poprzedniego roku 2. Przeminęło z wiatrem 400+ a następnego roku największy hit prawie 5 razy mniej. A następny rok 5 razy mniej niż poprzedni więc przebicie z Przeminęło jest 25 krotne.

Po drugie gospodarka światowa była w innym staniem a to poniekąd pokazuje co i jak wyglądało globalnie. USA był przepotężne finansowo. Przelicznik który wskazałem mówi, że gdybyśmy chcieli odnieść dochody z filmów do globalnych przychodów to tyle byśmy dzisiaj musieli zarobić. W odniesieniu do dużych kwot wydaje się to sensowne. Inflacja nie ma tutaj tak naprawdę zbyt wiele do rzeczy ponieważ po prostu sumuje się globalną produkcję z danego roku i z 2009 i stosuje tą samą proporcję (zdaje się).

Ale to co chciałem na początku tego wszystkiego sprawdzić, to jak wygląda wydajność awatara, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że jego zyski w USA powinny być pomniejszone o słabszą kondycję gospodarki USA. Jak widać po zestawieniu z Titaniciem - trochę to udeża.
14-01-2011 15:14
Siman
   
Ocena:
+1
"Po drugie gospodarka światowa była w innym staniem a to poniekąd pokazuje co i jak wyglądało globalnie. USA był przepotężne finansowo."

USA w 1939 roku były porównywalnie lub nawet mniej potężne finansowo niż dzisiaj. Największa potęga USA pod tym względem przypadała na lata końca II wojny światowej i pierwsze lata powojenne, po pierwsze dlatego, że USA ogromnie się wzbogaciły na tej wojnie, po drugie dlatego, że wszystkie pozostałe potęgi zbiedniały (poza Wielką Brytanią, która utrzymała stan posiadania). 1939 to była jeszcze cisza przed burzą.

Weź pod uwagę, że dzisiejszy pogląd o upadku potęgi USA jest mocno przesadzony. Kryzys zakończył najdłuższy okres prosperity na świecie od '45 roku. Ponieważ ZSRR upadło, w tej "złotej epoce" USA znajdowały się na pozycji bezkonkurencyjnego hegemona, także pod względem gospodarczym, a na dodatek krociowe zyski przynosiło jej opanowywanie rynków dawnego Bloku Wschodniego. Hollywood zyskało na tym najwięcej - sprawdź sobie relacje zysków filmowych hitów w Ameryce i poza nią na przestrzeni ostatnich lat, oraz np. 50 lat temu.

Krótko mówiąc - do roku 2008 sytuacja dla Stanów była znakomita, w XX w. lepszą miały chyba tylko we wspomnianym okresie końca wojny/początków powojnie. Dlatego dzisiejszy kryzys jest takim szokiem i dlatego, porównując do poprzednich lat, analitykom wychodzi, że USA znajduje się w jakiejś czarnej dziurze. Ale to IMO mocno przesadzone opinie, Stany nadal są potęgą, choć nadszarpniętą. Tyle tylko, że teraz wyrósł im agresywny konkurent w postaci Chin (co jest dobre, jak każda konkurencja na rynku).

"Ale to co chciałem na początku tego wszystkiego sprawdzić, to jak wygląda wydajność awatara, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że jego zyski w USA powinny być pomniejszone o słabszą kondycję gospodarki USA. Jak widać po zestawieniu z Titaniciem - trochę to udeża."

Pozycja Avatara to efekt pozycji Hollywood w świecie uzyskanej w poprzednich latach - zauważ, że spośród wszystkich megahitów Hollywood, Avatar ma największy procent zysków spoza USA (72.7%, podczas gdy Titanic - 67.4 %, Gwiezdne Wojny - 40.5%, Przminęło - 50.4%). Zasadniczo - owszem, rynek wewnętrzny w Stanach jest słabszy, ale rynek zagraniczny to rekompensuje.

To nadal nie zmienia faktu, że Przęminęło jest największym hitem Hollywood w dziejach. Ale należy przesunąć jedno zera przy tych produkcjach. Zwłaszcza, że pozycja nr 2 należy się bezapelacyjnie Gwiezdnym Wojnom, a nadliczanie starych hitów to przekreśla.
14-01-2011 16:04
nimdil
   
Ocena:
0
W skrócie: tak.

Ale patrzysz na USA. Mi chodzi o to, że sumarycznie reszta świata nadrobiła gospodarczo.

Gwiezdne Wojny były hitem filmowym, ale większość zysków nie wynikała ze sprzedaży biletów, tylko z gadżetów i całego medialnego cyrku dookoła.
Nie wiem ile w tym jest Urban Legend ale gdzieś czytałem, że Lucas zbił krocie na tym, że oddał swój % zysków z ekranizacji wytrórni w zamian za 100% zysków z artykułów okołofilmowych: gadżetów i całej reszty.
14-01-2011 17:38
Siman
    @nimdil
Ocena:
0
"Ale patrzysz na USA. Mi chodzi o to, że sumarycznie reszta świata nadrobiła gospodarczo."

Aż postanowiłem to sprawdzić.

W necie nie ma niestety informacji o światowym PKB w 1939 roku. Najbliżej tego jest ta strona:
http://www.onwar.com/articles/0302 .htm
gdzie mamy informacje o PKB aliantów i osi w dolarach z 1990 roku na przestrzeni lat '38-'45. Widać z niej wyraźnie, że USA owszem, w 1939 roku była największą światową gospodarką, ale prawdziwą potęgę uzyskała właśnie w wyniku wojny (USA gigantycznie się wzbogaca, podczas gdy największe ówczesne gospodarki, poza UK, doznają mniejszej lub większej zapaści). Udział USA w PKB tych ośmiu podanych gospodarek wyniósł 35% w '39 roku i aż 52% w 1945, czyli wzrost jest ogromny.

Z kolei ten wykres:
http://img200.imageshack.us/img200 /1184/xxxve.png
Elegancko pokazuje udział procentowy poszczególnych państw, ale niestety nie w interesujących nas latach. Tym niemniej rok 1950 jeszcze łapie się na końcówkę największej potęgi USA i jej największego udziału w świtowym PKB, wynoszącego około jednej czwartej (sic!). W 2000 roku to już 22%.

Dane z Wikipedii:
http://en.wikipedia.org/wiki/List_ of_countries_by_GDP_%28nominal%29
http://en.wikipedia.org/wiki/List_ of_countries_by_GDP_%28PPP%29
wsparte prostą matematyką dają wyniki: 23-24% udziału USA w światowym PKB (nominalnym) lub 20-21% jeśli liczymy Parytetem Siły Nabywczej (PPP). Niestety nie wiem, jakie PKB podano w danych wcześniejszych, więc nie wiem, z którym wynikiem to porównywać. Nawet jeśli to drugie, to na podstawie w/w danych można wywnioskować, że:

Świat, owszem, dogonił nieco USA gospodarczo od czasów drugiej wojny światowej, ale przed nią USA były znacznie mniejszą potęgą, sądzę, że nawet mniejszą niż dzisiaj. Dlatego wydaje mi się, że twoje stwierdzenie, że zyski Hollywoodzkich wytwórni w '39 czy '37 roku były warte nie wiadomo ile jest po prostu błędne.

A jeśli nie, to poproszę jakieś kontrdane na ten temat. ;]


"Gwiezdne Wojny były hitem filmowym, ale większość zysków nie wynikała ze sprzedaży biletów, tylko z gadżetów i całego medialnego cyrku dookoła."

Gwiezdne Wojny i bez gadżetów zarobiły tyle, że dzisiaj Cameron by sikał po nogach, jakby Avatar zdobył taką popularność. ;) Natomiast gdyby doliczyć do tego zyski z gadżetów, to GW prawdopodobnie zdublowałoby Przeminęło z Wiatrem i to parę razy (trzeba jednak pamiętać, że popularność gadżetów wynika z popularności serii, czyli trzech, a potem 6 części, a nie tylko pierwszej).
15-01-2011 17:03

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.