21-11-2009 20:18
Promocja na rpg.polter.pl a Opera - cz. 2 (+Google)
W działach: rpg | Odsłony: 1
Odnośnie podpięcia tego pod dział RPG - jest tutaj wyraźne nawiazanie do poprzedniej uwagi o reklamach w Operze.
Do rzeczy natomast. Poprzednim razem wyciągnąłem pewną opcję w Operze, żeby automatycznie usuwać tło z polteru. Miało to swoje plusy i minusy. Z jednej strony działało, z drugiej strony reklama wciąż waliła póki się strona nie załadowała i nawet po pewnych modyfikacjach jest to rozwiązanie nie idealne.
Nieeleganckie.
Można natomiast wykorzystać inną opcję, która za jednym zamachem rozwiąże problem tapety (powiedzmy) w stylu AdBlocka. Po drugie rozwiąże kwestię reklam Google które nawiedziły Polter - co gorsza w środku tekstu jeżeli się nie zalogujemy.
To ostatnie rozwiązanie jest pieruńsko irytujące. Polter jest chyba jedyną stroną którą lubię i która przecina swoje treści reklamami.
Do rzeczy więc.
Tools -> Preferences -> Advanced -> Content
czy też
Narzędzia -> Preferencje -> Zaawansowane -> Zawartość(?)
czyli jak poprzednio.
Zamaist się bawić natomiast w JavaScript (to jest dobre jednak do innych rzeczy) klikamy na blocked content.
Tutaj mamy różne fajne regułki które Opera buduje - jak zakładam - głównie poprzez opcję Zablokuj zawartość/Block Content w menu kontekstowym.
Doddajemy linijkę:
http://pagead2.googlesyndication.com/*
dzięki czemu reklamy google znikają.
Następny krok to nieszczęsna tapeta:
http://gry.polter.pl/images/bg-Dragon-Age.jpg
dzięki czemu tapeta nawet nam się nie pojawi przed oczami - przynajmniej tak długo, jak nie zmieni adresu/nie pojawi się nowa.
Kwestia tego kiedy ustawienia wejdą w życie. Przeładowanie, nowa zakładka - w ostateczności ponowne uruchomienie przeglądarki.
Ale zaskoczy.
EDIT:
Patrz też: http://neurocide.polter.pl/,blog.html?7735
Do rzeczy natomast. Poprzednim razem wyciągnąłem pewną opcję w Operze, żeby automatycznie usuwać tło z polteru. Miało to swoje plusy i minusy. Z jednej strony działało, z drugiej strony reklama wciąż waliła póki się strona nie załadowała i nawet po pewnych modyfikacjach jest to rozwiązanie nie idealne.
Nieeleganckie.
Można natomiast wykorzystać inną opcję, która za jednym zamachem rozwiąże problem tapety (powiedzmy) w stylu AdBlocka. Po drugie rozwiąże kwestię reklam Google które nawiedziły Polter - co gorsza w środku tekstu jeżeli się nie zalogujemy.
To ostatnie rozwiązanie jest pieruńsko irytujące. Polter jest chyba jedyną stroną którą lubię i która przecina swoje treści reklamami.
Do rzeczy więc.
Tools -> Preferences -> Advanced -> Content
czy też
Narzędzia -> Preferencje -> Zaawansowane -> Zawartość(?)
czyli jak poprzednio.
Zamaist się bawić natomiast w JavaScript (to jest dobre jednak do innych rzeczy) klikamy na blocked content.
Tutaj mamy różne fajne regułki które Opera buduje - jak zakładam - głównie poprzez opcję Zablokuj zawartość/Block Content w menu kontekstowym.
Doddajemy linijkę:
http://pagead2.googlesyndication.com/*
dzięki czemu reklamy google znikają.
Następny krok to nieszczęsna tapeta:
http://gry.polter.pl/images/bg-Dragon-Age.jpg
dzięki czemu tapeta nawet nam się nie pojawi przed oczami - przynajmniej tak długo, jak nie zmieni adresu/nie pojawi się nowa.
Kwestia tego kiedy ustawienia wejdą w życie. Przeładowanie, nowa zakładka - w ostateczności ponowne uruchomienie przeglądarki.
Ale zaskoczy.
EDIT:
Patrz też: http://neurocide.polter.pl/,blog.html?7735