» Blog » W co graliście w tym roku
15-12-2011 19:09

W co graliście w tym roku

W działach: rpg | Odsłony: 2

Ponieważ jestem ciekaw waszych, ludziska, odpowiedzi, a niektórzy przedkładają blogosferę nad fora do tego stopnia, że do tych drugich nie zaglądają, podlinkowuję tutaj:

http://forum.polter.pl/w-co-graliscie-w-tym-roku-vt65465.html

W skrócie to chciałbym wiedzieć w jakie gry RPG graliście w tym roku. Temat trochę bardziej szczegółowy.

Komentarze


Kamulec
   
Ocena:
+1
A na co Ci to?
15-12-2011 20:00
nimdil
   
Ocena:
0
Z czystej ciekawości chciałbym wiedzieć w co się w fandomie gra.

15-12-2011 20:18
kbender
   
Ocena:
+1
Nie żebym stękał, ale fajnie by było jakby link działał ;) (tak, wiem, można go zkopipastować, co właśnie robię).
15-12-2011 20:27
nimdil
   
Ocena:
0
A sorrki. Gafa

Również niektóre przeglądarki rozpoznają w zaznaczonym tekście linki więc copy-paste można obejść :)
15-12-2011 21:09
Morel
   
Ocena:
0
nimdil, wiesz, że LdN zrobi Ci dokładną rozpiskę godzinową ;)
15-12-2011 21:18
von Mansfeld
   
Ocena:
+1
Ojtam, rozpiski godzinowej nie zrobiłem.

A mogłem, na razie to 48 sesji w tym roku i jeszcze ta liczba rośnie.
15-12-2011 21:26
Blanche
   
Ocena:
+3
Jakieś krótkie te Wasze sesje O.o
15-12-2011 22:05
Morel
   
Ocena:
0
Wrzuciłem Ci info.
@Blanka - co to znaczy, krótkie sesje ?? :)
15-12-2011 22:27
Blanche
   
Ocena:
+2
Z ilości raportów, jakie zamieszczał na blogu wnioskuję, że Laveris grał w tym roku sporo, tymczasem okazuje się, że to tylko 48 godzin... Cóż, może ja po prostu prowadzę długie sesje :P
15-12-2011 23:02
von Mansfeld
   
Ocena:
+1
@Blanche

Skąd wysnułaś wniosek, że to 48 godzin?

Stwierdziłbym, że grałem co najmniej 190 godzin w tym roku, jeśli nie więcej. Dokładnych danych z początku roku nie mam - wiem jednak, że sesje (uśredniając) raczej nie mają średniej większej niż 4 godziny samej gry (czyli minus sprawy organizacyjne, rozmowy posesyjne czy robienie postaci).
15-12-2011 23:18
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
W tym roku kiepsko było. Kilkanaście sesji.
Twilight 2000 w latach '50 w Polsce, "Śmierc na Nilu" w wersji Travellera, Unmagica (kilka sesji), NOVA (kilka razy, na trzech róznych mechanikach :) ), jakiś CP2020, i chyba jeszcze coś.
A, no i prowadziłem InSpectres, tyle że nie mając pojęcia o czym to jest - ale wyszło podobnie do zamierzonego przez Sorensena, tyle że w wersji Monty Pythona :)
Ale wszyscy byliśmy dośc ostro pijani. Ale "Agencja Wilk i Owca" dała radę i odnalazła Krzesło Leppera :)
15-12-2011 23:29
von Mansfeld
   
Ocena:
+1
@zigzak

Cieniutko. Mój MG od pierwszoedycyjnego WFRP zagrał już 121 sesji. Jeszcze 1k4 doda do tej wartości w tym roku.
15-12-2011 23:33
Ramirez Kel Ruth
   
Ocena:
+8
A Skyrim też się liczy?
15-12-2011 23:54
38850

Użytkownik niezarejestrowany
    A mój, to jest jeszcze lepszy niż twój.... co ty, w przedszkolu jesteś?
Ocena:
+14
Wiem, cieniutko, nie generowaliśmy przygód z tabelek :)

Poza tym, Laveris ja akurat w RPG lubię jakośc, nie ilośc, dlatego tez każda z tych sesji była małą perełką.
No i nie nawalamy przez skajpaja, tylko na żywo twarzą w twarz. Za to jakby popatrzec na twoje godziny, kolego, to powiem ci, że kazda z tych sesji trwała godzin kilkanaście, więc niewiele mniej się nagrałem.

Widzisz laveris, z rpgami jest jak z seksem, co już wielokrotnie wykazano - nie ważna jest ilośc, a jakośc - ale to przychodzi pewnie z doswiadczeniem.

A teraz, skończ już swoje miłe zaczepki, myj ząbki i spac.
15-12-2011 23:57
Got
   
Ocena:
+2
Aż się zalogowałem żeby dać Ci Zigzak plusa i to tu napisać. Kosmos jakiś ;)
16-12-2011 00:03
Morel
   
Ocena:
+2
zigzak - danke, spłakałem się przed snem.
You make my day :D

EDYTA: dochodzę do wniosku, że porównania do sexu nie są dobrą metodą w przypadku LdN'a - po prostu nie możesz, ale to nie możesz(!) porwnywać do czegoś o czym rozmówca nie ma pojęcia ;)
16-12-2011 00:09
von Mansfeld
   
Ocena:
+2
@zigzak

Nie wiesz co piszesz, odnośnie jakości mojego grania. Fakt, faktem, sesje Madaleny nie powalały jakością, ale to tylko 12 sesji na 48 rozegranych do dzisiejszego dnia w tym roku. O ile podobnie traktujemy pojęcie "jakość w graniu w RPG" - ja traktuję jako "naprawdę duży fun przy jednoczesnym nakombinowaniu się w świecie gry".

Zdarzało mi się pograć sesje trwające co najmniej pięć godzin, lecz żadna nie trwała dużo powyżej sześciu - było za dużo akcji, funu i jakości, by utrzymać to wszystko na podobnym poziomie przez 12 godzin. Takowa sesja dosłownie zarżnęłaby kondycyjnie ekipę grającą i MG. ;)
16-12-2011 00:22
Kamulec
   
Ocena:
+2
Ludzie, ogarnijcie się.
16-12-2011 00:43
lucek
   
Ocena:
+4
Dodałem się ;-)
16-12-2011 04:39
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Morelu - masz kompletną rację :D

Wróćmy może do tematu, żeby nie spamować nimdilowi.
I Laveris, nie zaczepiaj się, bo naskarżę pani i pójdziesz do kąta.
I skoro się tak ładnie bawisz i obsesyjnie liczysz cyferki i numerki, to masz u pani dużego muchomorka z plusem w nagrodę. A kondycja?- cóż, do wytrenowania :)
Wracajac wiec do tematu - kto ma jeszcze lepszejszego Miszcza niż ja i Laveris?
http://2.bp.blogspot.com/_pkpIol-hu6c/TG29tgz8A5I/AAAAAAAAAEw/CQklOl J2In0/s1600/IMG_3158.JPG
16-12-2011 08:01

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.